622 pożary składowisk odpadów od 2016 roku

Od 1 stycznia 2016 roku w Polsce spłonęły 622 składowiska odpadów - czytamy w odpowiedzi Państwowej Straży Pożarnej na pytanie zadane przez posła Krzysztofa Brejzę.

 

Aż do 130 pożarów tego rodzaju doszło od początku bieżącego roku. To prawdziwa plaga, o której wielokrotnie pisaliśmy na naszych łamach. Co gorsza, zjawisko to zdaje się nie mieć końca.

 

Spektakularna liczba pożarów składowisk sprawia, że trudno uwierzyć, iż to jedynie zbieg okoliczności. W internecie przeczytać można wiele hipotez na ten temat: od zbyt pochopnego wydawania zezwoleń podmiotom, które otrzymywać ich nie powinny, po zarzuty, iż są to celowe podpalenia osób, którym nie opłaca się utylizować śmieci.

 

Bez względu na to jakie są przyczyny tego zjawiska, jedno nie ulega wątpliwości - notoryczne pożary składowisk odpadów muszą się skończyć. Abstrahując od tego, że strażacy zmagają się z nimi często po kilkanaście godzin, a bywa, że i kilka dni, to jest to niesamowite zagrożenie dla osób postronnych - i nie chodzi tu nawet o same pożary, ale przede wszystkim o niebezpieczne substancje, które dostają się do atmosfery w procesie spalania.

 

Pożary wysypisk i składowisk, ze względu na szacunek do środowiska i zdrowia obywateli naszego kraju, trzeba jak najszybciej zatrzymać.

 

Zdjęcie ilustracyjne: OSP Myślenice Dolne Przedmieście