Strażak = Ratownik uniwersalny

Ze corocznych statystyk dotyczących działalności straży pożarnej wynika, że strażacy w coraz mniejszym stopniu zajmują się gaszeniem ognia. Dziś działania ratunkowe o innym charakterze są podstawą funkcjonowania straży. Tylko co trzecie wezwanie dotyczy pożaru. Zazwyczaj to „inne zagrożenie zdrowia lub życia” – wypadek samochodowy czy usuwanie skutków burz, ulew, wiatrów. Coraz częściej – skażenie chemiczne, problemy z gazem, a nawet wysokim napięciem. W straży służą także lekarze.
Strażacy to obecnie ratownicy „uniwersalni” - są przeszkoleni i wyposażeni w specjalistyczny sprzęt nie tylko do walki z ogniem, ale również do częściowego lub całkowitego eliminowania skutków wypadków drogowych, katastrof budowlanych, klęsk żywiołowych, niektórych skutków terroryzmu oraz niesienia pomocy poszkodowanym i zagrożonym.
Dzisiaj, gdy nowe technologie w budownictwie i nowoczesne zabezpieczenia przeciwpożarowe ograniczają ryzyko wybuchu pożaru, strażacy zajmują się przede wszystkim zagrożeniami o innym charakterze, wynikającymi z rozwoju cywilizacyjnego, działań człowieka lub naturalnych sil przyrody, stwarzającymi zagrożenia dla życia, zdrowia, mienia lub środowiska. Tego rodzaju wezwań PSP miała w ubiegłym roku ok.70 proc. wszystkich interwencji.
W 2022 roku strażacy odnotowali ponad 608 tysięcy interwencji, co jest największą liczbą zdarzeń notowaną w 30-letniej historii Państwowej Straży Pożarnej. Jest to o 29 102 interwencje więcej niż w 2021 roku. Ubiegły rok to 135 968 pożarów, 424 956 miejscowe zagrożenia oraz 47 895 fałszywych alarmów. W grupie pożarów najczęściej dochodziło do pożarów traw 53 604, w tym pożary upraw 31 943 oraz pożary traw na terenach nierolniczych 21 661. Ponadto, na terenie kraju powstało 6 457 pożarów lasów.
Nową orientację zadań strażaków ujawniają najlepiej sytuacje kryzysowe:

  • Epidemia koronawirusa – strażacy zostali skierowani do wykonywania działań na przejściach granicznych, w portach i na drogach, na podstawie art. 11 ust.1 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. Do zadań realizowanych na granicy Państwa przez PSP należały: pomiar temperatury ciała podróżnych, konsultacja z właściwym terytorialnie Inspektorem Sanitarnym, zabezpieczenie osób z podwyższoną temperaturą oraz zapewnienie części zaplecza logistycznego. Dodatkowo strażacy rozstawiali i zabezpieczali namioty przy szpitalach, które pełniły funkcję polowych izb przyjęć. Istotne okazało się tez wsparcie przy realizacji Narodowego Programu Szczepień
  • Wojna w Ukrainie – nowe zadania straży ukierunkowano na pomoc:

- ludności, która dotarła na teren Polski. W ramach tej formy pomocy uczestniczyło ok. 40 tys. strażaków, pracowników PSP i strażaków OSP oraz ponad 17 tys pojazdów. Realizowana pomoc dotyczyła transportu osób z punktów recepcyjnych do wskazanych miejsc na terenie Polski, do punktów szczepień, ośrodków zdrowia, a także przejazdy pomiędzy granicą państwa a przygranicznymi punktami recepcyjnymi oraz wyjazdy, gdzie jednostki ochrony przeciwpożarowej dostarczają lub transportują między punktami obsługującymi zbiórki żywności, ubrań i innych towarów, w tym medycznych.
w zakresie dostarczania sprzętu pożarniczego dla ukraińskich strażaków. W ramach tej formy pomocy uczestniczyło 8 981 strażaków PSP i OSP oraz 4 098 pojazdów.
Łącznie pomocy humanitarnej udzielało 46 872 strażaków, pracowników PSP oraz strażaków OSP przy użyciu 21 581 pojazdów.
 
Nowe podejście do ratownictwa medycznego w straży:
Projekt ustawy o ochronie ludności oraz o stanie klęski żywiołowej, przygotowany przez MSWiA zakłada na przykład doposażenie remiz strażackich w ambulanse. Będzie to oczywiście wymagało stosownego doszkolenia druhów w zakresie ratownictwa medycznego.
Dlaczego karetki mają być w instytucjach pożarnictwa, skoro istnieje system Państwowego Ratownictwa Medycznego, który wypełnia swoje zadania? Straż pożarna ma w statutowych zadaniach ma przecież również ratownictwo medyczne. Ambulanse miałyby zabezpieczać działania strażaków, wspierać działanie systemu, skrócić czas oczekiwania na pomoc. Program ambulansu w każdej gminie jest rozpisany na dekadę. W tym roku, jeśli ustawa weszłaby w życie, możliwy byłby zakup ok. 70 do 80 ambulansów – przekazał komendant główny PSP. Będą to, jak wyjaśniał „specyficzne samochody” m.in. z napędem na cztery koła. – Bardzo często zdarza się, że ratownicy, mimo swojego wielkiego zaangażowania, nie mogą w pewne miejsca dojechać. Zdarza się to głównie w terenach wiejskich, górskich. Komendant podał, że jest ponad 2 tys. wyszkolonych ratowników medycznych w Państwowej Straży Pożarnej. – Są po studiach, ponad tysiąc z nich cały czas pracuje w PRM.
Do wzmocnienia w straży pożarnej pionu medyczno-ratowniczego można wykorzystać istniejąca infrastrukturę,a jest ona ogromna. Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy to jest 16 tys. jednostek OSP.
Gen. brygadier Andrzej Bartkowiak poinformował, że w Szkole Głównej Służby Pożarniczej otwarto kierunek ratownictwo medyczne. Docelowo w Państwowej Straży Pożarnej jedna trzecia funkcjonariuszy, czyli ok. 10 tys., miałaby pełne uprawnienia ratownika.