Drugi dzień sprzątania po wczorajszych burzach.

 

Drugi dzień strażacy usuwają skutki burz i silnych wiatrów jakie przeszły w nocy ze środy na czwartek nad Polską.

 

Wczoraj i dzisiaj strażacy wyjeżdżali już prawie 5 tyś razy. Najwięcej interwencji było w województwie łódzkim (1670 interwencji), mazowieckim (1096) i wielkopolskim (589). Strażacy najczęściej pracowali przy powalonych drzewach, uszkodzonych dachach, zalanych piwnicach oraz zerwanych liniach energetycznych. Z danych na dzień dzisiejszy wynika, że w wyniku gwałtownej pogody zginęła jedna osoba, a cztery zostały ranne. W całym kraju wiatr uszkodził lub zerwał dachy z około 500 budynków, w tym 289 mieszkalnych. Przy zdarzeniach pracowało do tej pory około 4300 zastępów Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej.

 

Moim zdaniem to jeszcze nie koniec, w wielu województwach nadal strażacy wyjeżdżają do zgłoszeń napływających do stanowisk kierowania i na ostateczny bilans strat musimy jeszcze kilka dni poczekać. 

 

 

Zdjęcia: TVN 24 i dziennik.pl